Spadki kursów bukmacherskich to zjawisko, które ma służyć ochronie interesów bukmacherów, ale czujni gracze mogą wykorzystać je do swoich celów. Na czym polegają spadki kursów bukmacherskich i co je wywołuje? W jaki sposób można wykorzystać duże spadki kursów u bukmacherów i jakie trudności z tym się wiążą?
Jak działają kursy bukmacherskie?
Zanim przejdziemy do tego, czym są i jak działają spadki kursów u bukmacherów, warto przypomnieć, w jaki sposób ustalane są kursy bukmacherskie. Kursy mówią o tym, jakie jest według bukmachera prawdopodobieństwo na zajście wybranego zdarzenia (np. wygraną drużyny X w meczu z drużyną Y). Wyjściowe wartości kursów określane są przez algorytmy komputerowe, które bazują na rozbudowanych danych statystycznych i informacjach o istotnych dla spotkania czynnikach – tak wyliczone wartości kursów są też często modyfikowane ręcznie przez całe zespoły analityków bukmacherskich. Początkowe kursy są jednak przez bukmacherów wielokrotnie i najczęściej nieznacznie zmieniane, jednak czasem dochodzi do bardzo dużych zmian (przykładowo zespół typowany początkowo na outsidera może nawet stać się według oferty kursowej faworytem, a faworyt – outsiderem). Wtedy mówimy, że nastąpiły spadki kursów bukmacherskich.
Spadki kursów bukmacherskich – co to?
Tak więc gwałtowne modyfikacje w obrębie oferty kursowej to właśnie spadki kursów, czyli zjawisko wystąpienia dużych wahań kursów na wybrane wydarzenie. Jeśli w krótkim czasie kursy na wygraną jednej drużyny (zawodnika) mocno spadną, a kursy na zwycięstwo drugiej strony znacząco wzrosną, wtedy właśnie mówimy o spadkach kursów. Spadki kursów bukmacherskich oznaczają nie tylko modyfikacje w obrębie zakładu 1X2 (na zwycięzcę), ale też w zakładach zależnych, takich jak np. handicapy. Oczywiście zdarzają się w tym zakresie niedopatrzenia poszczególnych bukmacherów, które mogą zostać wykorzystane przez szybko reagujących typerów.
Warto też wspomnieć, że spadki kursów najczęściej mają swój początek u bukmacherów azjatyckich, ponieważ to oni mają największe limity stawek i to u nich często dochodzi do zakładów na ogromne kwoty. Na te zmiany reagują pozostali bukmacherzy, dostosowując swoją ofertę kursów i tu również bukmacherzy potrafią się „zagapić”, na czym błyskawicznie zarabiają uważni gracze.
Z czego wynikają spadki kursów?
Spadki kursów bukmacherskich mogą mieć kilka przyczyn, jednak najczęściej powodem niespodziewanych zmian w ofercie kursowej jest pojawienie się ważnej informacji związanej z meczem albo zbyt duża liczba zakładów postawionych na wybrany typ.
Insider – informacja na wagę złota
Pierwszy czynnik to tzw. indsider (z ang. „wtajemniczony”), czyli ważna informacja od kogoś, kto ma bezpośredni kontakt z osobami zaangażowanymi w dane spotkanie. Może to być choćby jeden z zawodników, trener czy menadżer drużyny/zawodnika, sędzia meczu czy też osoba pozostająca w bliskiej relacji z nimi. Osoba tego typu może zdradzić informację, na temat czynników, które mogą w istotny sposób wpłynąć na przebieg meczu, np. o niespodziewanej kontuzji kluczowego zawodnika, konflikcie w drużynie, zmianie trenera, planowanej ustawce itp. Zanim takie nowinki trafią do informacji publicznej, dobrze poinformowany typer może wykorzystać posiadaną wiedzę, bo kursy na wygraną jednej z drużyn (i kursy zależne) będą w takiej sytuacji przewartościowane. Insider skutkuje zazwyczaj postawieniem przez gracza (czy graczy) zakładu o podejrzanie wysokiej stawce, na co bukmacherzy reagują poprzez obniżenie kursów na tę opcję. Oczywiście kiedy sekretna informacja stanie się ogólnodostępna, na stawianie intratnych zakładów jest już za późno.
Masowe typowanie danej selekcji
Drugi podstawowy czynnik, który powoduje spadki kursów bukmacherskich, to masowe obstawianie konkretnej selekcji (np. wygranej gospodarza) w danym meczu. Z kolei powodem takich gremialnych zachowań graczy są bardzo często jakieś niesprawdzone informacje rozpowszechniane w Internecie, które w szybkim czasie zyskują na popularności. Bukmacherzy oczywiście analizują akcje podejmowane przez typerów i mogą dojść do wniosku, że kursy zostały źle oszacowane. Podejrzenie przeszacowania skłania operatorów do wprowadzenia zmian w ofercie (w skrajnych sytuacjach zakłady bukmacherskie na dane wydarzenie mogą zostać z niej całkowicie wycofane). I nawet jeśli nie ma żadnych przesłanek uzasadniających zmianę kursów, bukmacherzy nie mogą pozostać obojętni i zarządzają spadki kursów, po to by zbilansować wpływy z zakładów.
W tym miejscu warto wyjaśnić, że bukmacherzy zarabiają nie tyle na nietrafionych zakładach graczy (choć na nich także), ale na marży pobieranej od przyjmowanych zakładów. Dlatego ich celem jest odpowiednie zrównoważenie stawek wpłaconych na wszystkie wyniki zakładu. Jeśli dużo osób obstawia zwycięstwo faworyta, bukmacher będzie starał się zachęcić do typowania underdoga, ale też wyniku remisowego – odpowiednio zmieniając kursy na wszystkie opcje zakładu. Tym bardziej jeśli wygrana jednej ze stron rywalizacji obstawiana jest masowo, to spadki kursów (i wzrost kursów na pozostałe opcje) są szczególnie duże. Ale uwaga – nie zawsze liczba zakładów na daną selekcję powoduje spadki kursów. Bukmacher może też czasem poprzez operacje na kursach próbować zachęcić graczy do obstawiania innego zdarzenia.
Można więc śmiało stwierdzić, że spadki kursów u bukmacherów to strategia, która ma zapewnić organizatorom zakładów odpowiedni zysk – jednak na tego typu zabiegach jak najbardziej mogą też zyskać sami gracze. Żeby to było możliwe, trzeba jednak trzymać rękę na pulsie i umieć wykorzystać odpowiedni moment.
Jak można wykorzystać spadki kursów?
Spadki kursów bukmacherskich są okazją, z której mogą skorzystać czujni gracze. Jednym ze sposobów jest obstawianie zdarzenia w momencie, kiedy kurs na nie jest wysoki i zakończenie zakładu jako valuebet, kiedy nastąpi już spadek kursów. Jednak technika gry na spadki kursów na pewno nie jest dedykowana początkującym graczom, gdyż wymaga sporego doświadczenia, zaawansowanych umiejętności analitycznych i dużej dozy cierpliwości. Gracz musi śledzić ofertę kursową wielu operatorów zakładów, a także obserwować różne strony i fora bukmacherskie, aby wybadać, które informacje są wiarygodne. Co prawda w sieci 
znajdziecie różne strony czy programy, które automatycznie zaciągają dane o kursach różnych bukmacherów i prezentują różnice kursowe, ale te dane trzeba umieć właściwie zinterpretować. Co oczywiste, typer musi też posiadać konta u poszczególnych bukmacherów. Idąc dalej, aby tak czasochłonna i niełatwa operacja była opłacalna, należy dysponować znaczącymi środkami finansowymi i umieć odpowiednio je wykorzystać.
Biorąc to wszystko pod uwagę, można powiedzieć, że spadki kursów faktycznie mogą posłużyć graczom do uzyskania wysokich profitów z gry, ale jest to metoda obstawiania dla zaawansowanych graczy, którzy mają spory bankroll. Z drugiej strony trzeba przyznać, że gra na spadki kursów u bukmacherów nie należy do szczególnie ryzykownych metod obstawiania, choć oczywiście nie gwarantuje każdorazowego zysku. Taki sposób gry może więc być wykorzystywany jako jeden z kilku sposobów obstawiania zakładów, zwłaszcza, że poważni gracze i tak są na bieżąco z informacjami na temat kursów i dyscypliny sportowej, w której się specjalizują.
Gdzie szukać spadków kursów?
Największe spadki kursów bukmacherskich można z reguły znaleźć w ofercie na rozgrywki niższych lig. Po pierwsze w przypadku drużyn czy zawodników grających w dalszych ligach istnieje znacznie większe prawdopodobieństwo uzyskania znaczących informacji, które mogą wpłynąć na wynik meczu niż ma to miejsce w przypadku topowych zespołów i sportowców. Co więcej, jeśli chodzi o mniej liczące się ligi, w tym te egzotyczne, prawdopodobieństwo ustawki w spotkaniu też jest znacznie większe.
Spadki kursów – problemy z interpretacją
Niestety nie można z całą pewnością stwierdzić, czy spadki kursów u bukmacherów wywołane zostały przez prawdziwe informacje na temat czynników mogących wpłynąć na wynik spotkania czy zmiana kursów to reakcja bukmacherów na masowe obstawianie wybranego typu. Dlatego też nie można tylko w oparciu o zmiany kursów oszacować, na ile prawdopodobne są dane zakłady bukmacherskie. Pamiętajmy więc, że mocne spadki kursów bukmacherskich mogą, ale nie muszą oznaczać, że mamy do czynienia z valuebetem – zawsze w celu potwierdzenia tego, konieczna jest samodzielna i dogłębna analiza zakładu przeprowadzona przez gracza.