Anze Lanisek podczas Pucharu Świata w Niżnym Tagile, 21 listopada
Autor: Yuri Kochetkov, Źródło: EPA, Dostawca: PAP/EPA.
Sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich rozpoczął się na dobre. Za nami już weekendy z zawodami w Niżnym Tagile, czy fińskim Kuusamo, ale to, na co kibice, a szczególnie polscy, najbardziej czekali, właśnie nadchodzi. Od piątku rozpocznie się rywalizacja w Wiśle, gdzie skoczkowie najpierw przystąpią do kwalifikacji. Polscy zawodnicy, ze względu na duży falstart w pierwszych konkursach, nie mogą liczyć na wysokie notowania bukmacherów. Komu zatem daje się największe szanse na zwycięstwo w prologu?
Przełamanie na własnej ziemi?
Falstart, to określenie pasujące do obecnej sytuacji polskich skoczków w Pucharze Świata. Początek aktualnego sezonu w wykonaniu naszej reprezentacji jest najgorszy, jeśli pod uwagę weźmiemy ostatnie kilka lat. Nic więc dziwnego, że w jednym z konkursów w Kuusamo z większego dorobku punktowego niż ten Biało-czerwonych, mogli się cieszyć Estończycy.
„Naszym” najlepszym występem jak dotychczas pozostaje inauguracja w wykonaniu Kamila Stocha, który w pierwszym konkursie w Niżnym Tagile zajął piąte miejsce. Później było jednak tylko gorzej – ósma pozycja w Kuusamo i dwukrotne odpadnięcie już po inauguracyjnej serii. To złożyło się na 77 punktów i 13. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zawodzą wszyscy Biało-czerwoni, natomiast przede wszystkim Kubacki, który zaledwie w jednym z czterech podejść zdołał wywalczyć przepustkę do najlepszej „30”.
W Wiśle, na skoczni im. Adama Małysza, szansę zaprezentowania się dostanie 13 polskich skoczków. O prawo startu w niedzielnym konkursie indywidualnym pokusić się będą chcieli Stefan Hula, Maciej Kot, Jarosław Krzak, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła i Jan Habdas. Ten ostatni to absolutny debiutant.
Czy Lanisek podtrzyma formę z Kuusamo?
Anze Lanisek to jak dotychczas największe zaskoczenie pierwszych konkursów w nowym sezonie Pucharu Świata. Słoweniec, który przyzwyczaił nas do solidnych startów (poprzednią kampanię zakończył na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej), zaprezentował aspiracje do walki o najwyższe cele. Pod dwóch siódmych pozycjach w Niżnym Tagile, w Kuusamo najpierw stanął na drugim stopniu podium, a później sięgnął po pierwsze w karierze zwycięstwo. Nie bez kozery 25-latek to skoczek, którego notowania bukmacherów, przed zmaganiami w Wiśle, są najwyższe.
Puchar Świata w Wiśle, kwalifikacje H2H – oferta bukmachera STS:
Anze Lanisek – 1.57, Karl Geiger – 2.22
Polacy poza radarami bukmacherów
Bukmacherzy przed piątkowymi kwalifikacjami nie dają naszym rodakom większych szans na bicie się o najwyższe lokaty. Ich wyraźnymi faworytami są wymieniany powyżej Anze Lanisek oraz Markus Eisenbichler i Karl Geiger (aktualny lider Pucharu Świata).
Kursy bukmacherskie na kwalifikacje w Wiśle:
STS: Anze Lanisek – 3.75, Markus Eisenbichler – 4.75, Karl Geiger – 6.00, Halvor Egner Granerud – 6.75, Stefan Kraft – 8.00, Kamil Stoch – 15.00, Piotr Żyła – 40.00, Dawid Kubacki – 75.00
Fortuna: Anze Lanisek – 4.00, Markus Eisenbichler – 5.50, Karl Geiger – 4.50, Halvor Egner Granerud – 7.00, Stefan Kraft – 8.00, Kamil Stoch – 12.00, Piotr Żyła – 30.00, Dawid Kubacki – 50.00
Fuksiarz: Anze Lanisek – 3.75, Markus Eisenbichler – 4.75, Karl Geiger – 6.00, Halvor Egner Granerud – 6.75, Stefan Kraft – 8.00, Kamil Stoch – 15.00, Piotr Żyła – 40.00, Dawid Kubacki – 75.00
Totalbet: Anze Lanisek – 4.00, Markus Eisenbichler – 6.00, Karl Geiger – 4.75, Halvor Egner Granerud – 8.00, Stefan Kraft – 9.00, Kamil Stoch – 13.00, Piotr Żyła – 60.00, Dawid Kubacki – 125.00
Puchar Świata w Wiśle. Kiedy kwalifikacje? Gdzie oglądać?
Kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego odbędą się 3 grudnia (piątek) o godzinie 18:00. Prolog będzie transmitowany na antenie Eurosportu 1.
Przypominamy, że bezpłatne transmisje wielu wydarzeń sportowych (m.in. Ekstraklasa, La Liga, Bundesliga, Serie A, Ligue 1, Wimbledon, Roland Garros, US Open, Australian Open i wiele więcej) można też oglądać na stronach legalnych firm bukmacherskich. Transmisje są bardzo wysokiej jakości, a dostęp do nich jest bezpłatny i całkowicie legalny. Jest to ciekawa alternatywa dla płatnych kanałów telewizyjnych. Informacje o tym jakie wydarzenia transmitują poszczególni bukmacherzy znajdziesz tutaj: TRANSMISJE SPORTOWE NA STRONACH BUKMACHERÓW.