Dziś jest: 25 kwietnia 2024

/

Bonusy Bez Depozytu:

Legalni bukmacherzy oferują bonus bez wpłaty (za samą rejestrację). Sprawdź!

Bukmacher.ooo

Typy bukmacherskie (tenis) na 25 lutego 2020 – maders

Typuje: maders

ATP Challenger Columbus, turniej debla
A. Junior Ore / Austin Rapp – Ulises Blanch / Juan Pablo Ficovich 1
– kurs ok. 1.90, bukmacherzy: STS – 1.85, Forbet – 1.94, Betfan – 1.85
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 22:00

ATP Challenger Columbus, turniej debla
Ji-Sung Nam / Min-Kyu Song – Diego Hidalgo / Martin Redlicki 1
– kurs ok. 1.60, bukmacherzy: STS – 1.60, Forbet – 1.57, Betfan – 1.60
– prawdopodobna godzina rozpoczęcia meczu: 22:00

Łączny kurs tego kuponu u niektórych bukmacherów:
Forbet: 1.94 x 1.57 = 3.05
Betfan: 1.60 x 1.85 = 2.96
STS; 1.85 x 1.60 = 2.96

Analiza typowanych meczów

A. Junior Ore / Austin Rapp – Ulises Blanch / Juan Pablo Ficovich

A. Junior Ore i Austin Rapp wprawdzie razem zagrają dopiero pierwszy wspólny turniej, to jednak nie są to debliści z przypadku. Owszem – jeszcze nie mieli okazji prezentować swoich umiejętności na poziomie ATP Challenger Tour, ale obaj w 2019 roku seryjnie wygrywali turnieje ITF Futures. Teraz dostali szansę od organizatorów turnieju w Columbus, do tego mają nie najgorsze losowanie, bowiem o ile Ulises Blanch i Juan Pablo Ficovich w singlu są bardzo groźni, tak w grze podwójnej sprawdzają się rzadko, a gdy już to robią, to bez dobrych wyników. Kursy przez bukmacherów wystawione 50/50, dlatego typuję wygraną Amerykanów.

Ji-Sung Nam / Min-Kyu Song – Diego Hidalgo / Martin Redlicki

Ji-Sung Nam i Min-Kyu to bez wątpienia dobrze Wam znani debliści, z których bardzo często „korzystam” na łamach tego portalu. Koreańczycy wprawdzie średnio zaczęli nowy sezon, to jednak są jedną z najlepszych par na tym poziomie rozgrywkowym i nie ma w tym określeniu ani krzty przesady. Diego Hidalgo i Martin Redlicki nie powinni być dla nich przeszkodą nie do przejścia – obaj wspólnie w tym roku nie wygrali jeszcze meczu, a w warunkach halowych na pewno lepiej czują się ich wyżej notowani rywale.

Komentarze